czwartek, 29 października 2015

Szybka szarlotka dla alergika

Ostatnio Pani z przedszkola poprosiła mnie o przepis na jakieś ciasto z gruszkami lub jabłkami ponieważ uczyli się o owocach. Mieli sami piec ciasto ale najlepiej takie żeby mój Syn też mógł zjeść. No i trzeba było coś pomyśleć. Nie mogło być to nic trudnego i pracochłonnego. Tak powstała szybka sypana szarlotka. Sezon na jabłka i gruszki w pełni. A jak mówi powiedzenie Zjedz jedno jabłko dziennie a nie często będziesz widział lekarza. Przepis jest na małą blaszkę. Coś musi być w tej szarlotce , ponieważ mój starszy Syn nie przepada za szarlotkami a tu jak spróbował to stwierdził że jest pyszna i nawet kiedy upiekłam kolejny raz to zajadał z apetytem! Można pomieszać jabłka i gruszki lub zrobicz z samymi jabłkami. Można użyć mąki na polentę wtedy jest bardziej chrupiące ciasto ale zwykła mąka kukurydziana też jest dobra.



1 szklanka mąki żytniej
1 szklanka mąki kukurydzianej ( może być taka na polente )
1/2 szkl cukru trzcinowego
2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka proszku do pieczenia bezglutenowego
1 kostka 250g masła lub margaryny bezmlecznej
Ok. 1 kg jabłek pomieszanych z gruszkami 

Jabłka obieramy ze skórki, gruszki jeżeli są mocno dojrzałe to zostawiamy bez obierania, kroimy w kostkę.
Do miski wsypujemy wszystkie suche składniki i mieszamy. Dno blaszki obficie smarujemy masłem lub margaryną i wysypujemy połowę suchych składników. Układamy jabłka i posypujemy równomiernie resztą "ciasta". Masło kroimy na cienkie plasterki i układamy szczelnie na wierzchu. Ważne jest żeby nie było przerw między plastrami masła wtedy ciasto będzie chrupiące. Wkładamy do nagrzanego do 170 st. piekarnika i pieczemy ok 1 h.




środa, 23 września 2015

Pierś z kaczki w sweet chilli na zielonym makaronie z warzywami

U nas w domu uwielbiamy sweet chilli i lubimy też kaczkę jako że jesteśmy z Poznania . Jednak kaczka zazwyczaj jest tłusta z zawiesistym sosem. Na taką nie mieliśmy ochoty więc tak powstała pierś kaczki w sosie sweet chilli. Sos można kupić prawie w każdym większym sklepie, najlepszy jest taki nie wodnisty tylko gęsty. O ile z kaczką nie ma zbyt dużo pracy, to trochę czasu zejdzie na pokrojenie warzyw do makaronu ale efekt jest boski. Więc do roboty!




2 piersi z kaczki 
1/2 szklanki sosu sweet chilli
4 łyżki oliwy
sól, pieprz

Makaron
1 paczka makaronu ryżowego z zieloną herbatą
2 marchewki
2 pietruszki
1 por
1/2 kostki masła
olej rzepakowy
100 ml białego wytrawnego wina
sól, cukier, pieprz

Sos chilli mieszamy z oliwą. Piersi myjemy i nacinamy skórę do mięsa. Solimy, posypujemy pierzem marynujemy najlepiej dzień wcześniej. Kaczkę godzinę przed smażeniem wyjmujemy z lodówki. Rozgrzewamy patelnię, piersi kładziemy skórą na patelnię i smażymy na złoty kolor, przewracamy i smażymy z drugiej strony do miękkości. Całe smażenie zajmuje około 15 min więc przygotowujemy mniej więcej równo z warzywami.
Warzywa tniemy w cieniutkie paseczki, paski muszą być cienkie i długie . Makaron przygotowujemy według przepisu. 
W garnku rozgrzewamy olej, wrzucamy warzywa posypujemy cukrem i solą, dusimy co jakiś czas mieszając, dolewamy wina dusimy do miękkości ale nie zbyt długo żeby nie rozgotować. Zestawiamy z ognia dodajemy pół kostki masła i mieszamy już nie podgrzewamy, posypujemy pieprzem mieszamy z gorącym makaronem.
Piersi tniemy na plasterki, układamy na makaronie dekorujemy powstałym sosem.
Palce lizać!

poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Makaron z domowym pesto bez mleka i glutenu

    Wakacje, upał i słońce. Nikt nie ma ochoty na jedzenie ciężkich obiadów a już stać i godzinami gotować też nie jest przyjemne mimo całej miłości mojej do gotowania i pieczenia. Pyszne mamine pesto? Si! Dzieci kochają makaron i na słodko i z sosami i w zapiekankach. Dzięki modzie na dietę bezglutenową ostatnio makaron kukurydziany bezglutenowy można kupić w większości marketów. Jest smaczniejszy i zdrowszy niż bezglutenowy i jest w kształcie spagetti. Kiedyś mogliśmy wybierać orkiszowy, gryczany lub żytni ale nie było spagetti albo bywał sporadycznie. Pesto jest bez parmezanu i z domowej bazylii, mięta z pobliskiej łąki! Pychota!


Dwie garści liści bazylii
4 płaskie łyżki orzeszków piniowych
10 listków mięty
Ząbek mały czosnku
Ok 2 łyżek oliwi
2 łyżki oleju lnianego
Łyżeczka oliwy z chili lub łyżeczka suszonej papryki chili
Odrobina soli i pieprzu
Łyżeczka soku z cytryny

Bazylię, czosnek, miętę wkładamy do blendera i blendujemy, stopniowo dolewamy oliwy i oleju blendujemy doprawiamy solą, pieprzem i sokiem z cytryny.

W tym czasie gotujemy makaron kukurydziany i zaraz po odcedzeniu mieszamy z pesto.


poniedziałek, 15 czerwca 2015

Pęczotto z cydrem i szparagami

Skoro pęczak to Polska kasza to można wykorzystać polskie jabłka czyli cydr zamiast wina. Danie jest pyszne i wciągające nie można przestać jeść. A kiedy ostygnie jest dobre jako sałatka np. do pracy albo na piknik.


3/4 szklanki kaszy jęczmiennej pęczak
10 białych szparagów cienkich
2 cebule ze szczypiorkiem
1/4 główki młodej kapusty
1/2 puszki cieciorki
Pęczek kopru
Butelka 0,3 l cydru 
3/4 szkl bulionu warzywnego
2 łyżki sosu sojowego
Tymianek, cukier, sól, pieprz
3 łyżki oliwy

Wlewamy oliwę na patelnię i wrzucamy posiekaną cebulkę, rumienimy na złoty kolor, dokładamy pęczak, podsmażamy ok 3 min. Następnie dokładamy szparagi pokrojone na części, chwilę podsmażamy , dolewamy 1/3 bulionu, czekamy aż kasza wchłonie, dolewamy 1/3 bulionu mieszając czekamy aż kasza wchłonie i dolewamy ostatnią część bulionu. Tak samo robimy z cydrem, dolewamy w częściach. Następnie dokładamy kapustę poszatkowaną i dusimy do miękkości. Dodajemy cieciorkę, tymianek, cukier, sól i pieprz oraz sos sojowy mieszamy. Można dodać pół łyżeczki sambal oelek jeżeli ktoś lubi bardziej pikantne potrawy. Siekamy koper i dorzucamy do pęczotta. 

środa, 27 maja 2015

Racuchy z truskawkami bez mleka, mąki pszennej i jajek

            Nareszcie sezon na truskawki i rabarbar rozpoczęty. Wydaje mi się że te pierwsze truskawki są smaczniejsze niż te czerwcowe. Nie mogłam się oprzeć żeby moim dzieciom nie zrobić racuszków z truskawkami. Truskawki są pyszne i zdrowe, są witaminową bombą więc warto je jeść. Mają dużo witaminy C, witamin z grupy B, potas, magnez, sód a nawet żelazo i jeszcze inne. Truskawki mają właściwości wybielające zęby.Truskawki często uczulają. Mniej uczulają te mrożone czy podgotowane i one też sprawdzą się w racuszkach. Można też obrać z pestek i są wtedy też mniej uczulające. Jednak moje dzieciaki na szczęście nie są uczulone. Jeżeli ktoś jest uczulony na truskawki można je zastąpić malinami lub drobno pokrojonym rabarbarem.

3/4 szkl. mleka ryżowego
3/4 szkl. mleka kokosowego
100 gr mąki orkiszowej razowej
100 gr mąki ryżowej
100 gr mąki gryczanej
30 gr drożdży
3 łyżki cukru trzcinowego
1 łyżka mąki orkiszowej
Szczypta soli

3/4 szkl pokrojonych truskawek

Mleko podgrzewamy wsypujemy cukier i łyżkę mąki, wkruszamy drożdże. Odstawiamy na ok. 15 min. Do miski wsypujemy mąki, wlewamy zaczyn z drożdży mieszamy i chwilę ubijamy drewnianą łyżką. Odstawiamy do wyrośnięcia. Na patelni rozgrzewamy olej wlewamy trochę ciasta posypujemy truskawkami i przykrywamy truskawki ciastem. Kiedy wsadzimy truskawki do wyrośnięcia razem z ciastem mogą nam zacząć fermentować, więc lepiej posypywać na patelni placuszki.
Gotowe racuszki można posypać cukrem pudrem ale nie koniecznie jeżeli truskawki są słodkie.


Milion Smaków Truskawek - druga edycja





poniedziałek, 25 maja 2015

Jajecznica ze szparagami

Sezon szparagowy rozpoczął się na dobre i trzeba korzystać bo trwa krótko. Nie każdy alergik może jeść jajka wię to przepis nie dla wszystkich dla jednego z moich dzieci niestety nie chyba że jajka kurze zamienimy na przepiórcze. A idąc krok dalej jajka zamienimy na tofu, choć i tak nie powinni jeść tofu uczuleni na mleko krowie. Jednak nie wszyscecsą alergikami więc podaję przepis na przepyszną jajecznice.


5 jajek 
3 plastry boczku
1 cebulka ze szczypiorkiem
10 cienkich podgotowanych szparagów
Sól, pieprz i masło klarowane lub olej rzepakowy

Jajka myjemy, rozbijamy do miseczki. Cebulkę kriomy razem ze szczypiorkiem, boczek kroimy w plasterki a szparagi na części. Na patelni podgrzewamy masło wrzucamy cebulę, boczek i szparagi, podsmażamy chwilę dolewamy jajka solimy i pieprzymy do smaku. Podajemy z chlebkiem lub bułką najlepiej własnego wypieku! 

poniedziałek, 18 maja 2015

Kruchy przekładaniec bez cukru, mąki pszennej

              Moim dzieciom już nie mówię że słodycze są bez cukru ale i tak im smakują i nie grymaszą. A nawet uważają że są pyszne. Hitem jest kruche ciasto bez cukru słodzone tylko powidłami lub konfiturą bezcukrową. Można przełożyć marcepanem ale wtedy jest już cukier w małej ilości. Pokrojone przed włożeniem do piekarnika daje fajny efekt. Ten przepis zawiera żółtko jaja kurzego ponieważ w małych ilościach mój Syn może je jeść.

260 gr mąki kukurydzianej
200 gr mąki orkiszowej
2 żółtka
260 gr masła klarowanego lub bezmlecznej margaryny
Szczypta soli

Z podanych składników zagniatamy kruche ciasto, zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na pół godziny. Następnie wyjmujemy dzielimy na 4 części i po kolei rozwałkowujemy na okrągłe równe placki. Przekładamy pierwszą część na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, smarujemy konfiturą z czarnej porzeczki lub powidłami śliwkowymi lub taką konfiturą którą lubimy. Jednak nie może to być lejąca konfitura a raczej zwarta. Kładziemy następny placek, smarujemy lub układamy rozwałkowany marcepan i przykrywamy następnym plackiem smarujemy i przykrywamy ostatnim kawałkiem ciasta. Na środku kładziemy szklankę i kroimy ciasto jak tort. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 170 st. Pieczemy ok 40 min. na złoty kolor. Wykładamy i posypujemy startą gorzką czekoladą jeszcze ciepłe ciasto. 

sobota, 16 maja 2015

Zdrowe bezy bez jajek

Druga wersja bezów bez jajek. Zdrowsza ale powiem szczerze mniej chrupiąca i trzeba szybciej zjeść. Mój Syn ma guzki na strunach głosowych i Logopeda zaleciła żeby pił gluta z siemienia lnianego. Jednak nie jest to jego ulubiona potrawa. Mimo że mieszamy z różnymi owocami bezpestkowymi bo podrażniają. Wydaję mi się że ta wersja "gluta" jest najsmaczniejsza. Przepis powstał metodą prób i błędów ponieważ robione z przepisów z innych blogów nie wyszły raz nawet zniknęły jakby wyparowały. Moje dzieci kiedy spróbowały tych bezów to leżące obok bezy tradycyjne nie miały już wzięcia. Bezy powstały ponieważ jeden z moich Synów nie może białka kurzego a bardzo chciał bezy kiedy widział jak ten drugi zajada z apetytem. Młodszy ten który jadł bezy tradycyjne od czasu kiedy powstały u nas bezy bez jajek nie chętnie zajada tradycyjne. Sami musicie spróbować i jednej wersji lnianej i tej poprzedniej z wody po cieciorce.

Szklanka siemienia lnianego niemielonego
5 łyżek cukru pudru
3 szklanki wody

Siemię lniane zalewam trzema szklankami wrzątku i gotujemy na małym ogniu ok 30 min. Przecedzamy przez sitko i to jest najtrudniejsza część, trzeba łyżką mieszać żeby przecedzić. Gluta wstawiamy na całą noc albo więcej do lodówki aby mocno stężał. Następnie przekładamy do miksera i miksujemy ok 15 min na najwyższych obrotach. Jak już uzyskamy sztywną pianę dodajemy po łyżce cukru pudru. Pomiędzy wsypanie, jednej i drugiej łyżki mocno miksujemy. Przekładamy do rękawa i wyciskamy bezy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Między bezami zostawiamy odstęp bo bezy rosną. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 110 st. Najlepiej termoobieg z pieczeniem od dołu i suszymy bezy ok godziny. Po tym czasie sprawdzamy czy są suche jeżeli nie suszymy dalej.

niedziela, 3 maja 2015

Bezy bez jajek jak wata cukrowa

   Nie będę tu czarować że to ja je wymyśliłam są dla mnie zagadką jak ktoś wpadł na taki pomysł żeby z czegoś tak niewyobrażalnego zrobić coś tak pysznego! Moja siostra kiedy dowiedziała się z czego upiekłam te bezy powiedziała że jeszcze trochę a będę jak Lis Witalis. Jakby się zastanowić to faktycznie cieciorka ma w sobie skrobię a do bezów dodaje się często skrobię ziemniaczaną. Ale żeby ubić wodę od cieciorki z dodatkiem cukru i stworzyć bezy takie coś wymyślić to chyba musiał się ktoś znać na chemii albo jak sporo potraw powstały te bezy przypadkiem. Obojętnie jak powstały to są pyszne, chrupiące i długo kruche. Wydaje mi się że są nawet smaczniejsze niż zwykłe bezy. Smakują jak wata cuktowa! Nawet jak ktoś może jeść zwykłe bezy to polecam choćby wypróbować przepis. U nas powstały takie cuda bo mój Syn nie może jeść białka jaja kurzego! Muszę jeszcze wypróbować czy wyjdą z mniejszą ilością cukru.

Woda z jednej puszki cieciorki
200 gr drobnego cukru
Łyżeczka soku z cytryny
Barwnik w żelu

Cieciorkę odsączamy, wodę przelewamy do miksera i miksujemy ok 10 min na najwyższych obrotach. Jak piana będzie puszysta i stabilna dodajemy powoli, po trochu cukier mocno za każdym razem ubijając. Na koniec dodajemy sok z cytryny i barwnik i jeszcze chwilę miksujemy. Przekładamy do rękawa cukierniczego albo woreczka z obciętym narożnikiem i wyciskamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia niewielkie bezy. Wkładamy do nagrzanego do 130 st piekarnika, program termoobieg z pieczeniem od dołu i suszymy ok godz. Najlepiej po godzinie sprawdzić czy beziki są suche chwytając jedną, jeżeli jeszcze nie wyschły zmniejszamy tempraurę do 100 st. i suszymy dalej.
Teraz czas na tort bezowy i małe mrożone torciki bezowe!



środa, 29 kwietnia 2015

Czekoladowe praliny z fasoli

              Pyyyyyyyszne, kremowe, mocno czekoladowe, nisko kaloryczne, prawie bez cukru same zalety , mają tylko jedną wadę w dziwny sposób szybko znikają :) . Nie mówcie dzieciom z czego są zrobione bo powiedzą bleeee fasola! Dajcie im spróbować i zrobią mmmmm pycha! Produkty Green Essence pochodzą ze sklepu Owocowy Raj. Przepis bierze udział w konkursie " Majówka z Owocowym Rajem"
http://foodmania-przepisy.blogspot.com/search/label/KONKURS
                                                  

1 szklanka drobnej białej fasolki
20 daktyli firmy Green Essence
100 g gorzkiej czekolady
2 spore łyżki śmietanki kokosowej 
Wiórki kokosowe firmy Green Essence ,kolorowa posypka, orzechy

Fasolę namaczamy na ok 8 godz. Gotujemy w tej samej wodzie bez dodatku soli. Kiedy będzie miękka odcedzamy, przestudzamy i jeszcze ciepłą nie gorącą blendujemy. Daktyle namaczamy we wrzątku na 15 min. Dodajemy połamaną czekoladę ,daktyle i śmietankę kokosową do ciepłej fasolki i blendujemy na gładką masę. Formujemy kuleczki obtaczmy w wiórkach, posypce lub orzechach. Odstawiamy do lodówki. Można nadziać na patyczki i zrobić lizaki.



czwartek, 16 kwietnia 2015

Pikantne racuchy wegańskie bez jajek, mleka i mąki pszennej

               Kilka składników a dzieciaki zadowolone z kolacji że hej. Mój Syn bardzo chciał spróbować racuchó a że znałam przepis mojej Mamy gdzie były jajka, mleko krowie i mąka pszenna to trzeba było coś wymyślić. A skoro bułki wychodzą bez jajek to może i racuchy. Więc spróbowaliśmy efekt? Dzieciaki zachwycone, ja też. Jeden wieczór tradycyjnie były z jabłkami. Ale mój Syn uwielbia naleśniki z kukurydzą cebulką itp. więc pomyślałam że może racuchy spróbuję zrobić też wytrawne. Były tak pyszne że zostały dwa na dzisiaj do szkoły dla Synka.
         Akurat niedawno kupiłam kukurydzę z chilli która świetnie się nadaje do tego dania. Racuchy są puszyste lekko pikantne i pyyyyyszne.
To jest wersja z jabłkami.

Przepis:

3/4 szkl mleka ryżowego
3/4 szkl mleka sojowego
150 gr mąki gryczanej
150 gr mąki orkiszowej
30 gr drożdży
3 łyżki brązowego cukru
2 łyżki mąki orkiszowej 
Szczypta soli ( w wersji wytrawnej łyżeczka soli)

Dodatki:
2 winne jabłka
Lub 
Pół puszki kukurydzy z chilli lub kukurydzy zwykłej wtedy dokładany szczyptę chilli
Średniej wielkości czerwona cebula
6 pomidorów suszonych najlepiej nie z oleju.
Pieprz

Mleko podgrzewamy dodajemy cukier, 2 łyżki mąki, drożdże i odstawiamy na 15 min. W tym czasie albo obieramy jabłka i kroimy w drobną kistkę, albo siekamy cebulkę i podsmażamy.
Następnie do miski wsypujemy mąki, sól, wlewamy drożdże z mlekiem i chwilę ubijamy drewnianą łyżką jak drożdżowe ciasto. Ciasto powinno być lekkie, bardziej lejące jeżeli nie jest dodajemy trochę mleka. Następnie dodajemy jabłka i odrobinę cynamonu lub w wersji pikantnej dodajemy kukurydzę, cebulkę i pokrojone pomidory i pieprz. Mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 20-30 min. Po tym czasie nakładamy łyżką na rozgżaną patelnię . Ja mam ceramiczną i wcale nie potrzeba dużo oleju do smażenia i pieczemy na małym ogniu. Moje dzieci jadły z ketchupem wersję pokantną a z jabłkami posypujemy ksylitolem lub stevią. 
I zdjęcie wersji wytrawnej:


czwartek, 9 kwietnia 2015

Szybka pasta z fasoli z cebulką prażoną

Upiekłam dzisiaj bułeczki ale nie mieliśmy czym posmarować czymś pysznym i tak powstała prosta i szybka pasta do chleba! Mój Syn stwierdził że jest najpyszniejsza i zjadł 2 bułki!

Puszka fasolki Canellini gotowanej na parze Bonduelle
Ząbek czosnku
Łyżeczka sosu sweet chili
Łyżeczka soku z cytryny
Łyżka oliwy lub oleju kokosowego
Sól i pieprz do smaku
Prażona cebulka

Fasolę odcedzamy, wrzucamy wszustko do blendera i blendujemy na gładką masę. Przekładamy do słoiczka lub miseczki i posypujemy prażoną cebulką. Mmhm pycha! 


W parze ze zdrowiem

niedziela, 5 kwietnia 2015

Sernik bez sera i mąki pszennej

Alergia czasem zmusza nas do poszukiwań do wykonania czegoś co na pozór wydaje się niemożliwe, choć bezy bez jajek niestety tym razem wyparowały to sernik wyszedł przepyszny. Polecam jeżeli ktoś tęskni do sernika a nie może zjeść ze względów czy zdrowotnych czy przekonaniowych. Albo uważa że tradycyjny sernik ma zbyt dużo kalorii a zbyt mało wartości odżywczych. Spód jest z dodatkiem żółtka ale możecie zrobić ten sernik na innym kruchym lub ciasteczkowym spodzie wtedy będzie wersja wegańska!


Spód :
130 gr mąki kukurydzianej
100 gr mąki orkiszowej
 130 gr masła klarowanego lub bezmlecznej margaryny 
1 żółtko
Szczypta soli
Woda zimna

Masa:
2 szkl. ugotowanej kaszy jaglanej
2 jogurty ryżowe najlepiej domowej roboty
Puszka mleka kokosowego tylko kożuch
140 gr cukru pudru
1,5 szkl mąki ziemniaczanej
Sok z 1,5 limonki
Skórka otarta z limonki
Olejek waniliowy Delecta
1 cukier wanilinowy Delecta

Ze składników na spód zagniatamy ciasto i chowamy do lodówki.
Kaszę jaglaną blendujemy na gładką masę. Mleko kokosowe ubijamy na śmietanę dodajemy cukier i jogurty ubijamy chwilę i dodajemy kaszę, sok z limonki i połowę olejku waniliowego, mąkę ziemniaczaną, miksujemy na gładką puszystą masę. Na końcu dodajemy skórkę z limonki i mieszamy.
Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia, dno wyklejamy ciastem i wylewamy masę "serową".
Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni i wkładamy na drugą od dołu półkę. Najlepiej nastawić na pieczenie od góry i dołu. Pieczemy ok 50 min do suchego patyczka!






Wielkanocne wypieki z Delectą
    



piątek, 3 kwietnia 2015

Babka bananowa bez mleka, jajek i mąki pszennej

         Bardzo wilgotna, kremowa babka. Słodka i rozpływa się w ustach. Polecam od Święta i na codzień. Banany powinny być mocno dojrzałe żeby były miękkie i słodkie.


4 dojrzałe banany
3/4 szklanki cukru brązowego
1 niepełna szkl. mąki orkiszowej
1 szkl. mąki gryczanej
1 łyżeczka sody
1/2 szkl. oleju roślinnego
1 mały jogurt ryżowy własnej produkcji lub sojowy kupny lub 150 ml mleka kokosowego
Rodzynki
Cukier waniliowy Delecta
Kilka kropel olejku waniliowego Delecta

Cukry i olej wymieszać w misce. Dodać rozduszone widelcem banany - wymieszać, dodać przesianą mąkę z sodą i wymieszać. Na końcu dodać rodzynki i jogurt wymieszać. Wylać do foremki z kominkiem albo keksówki wysmarowanej olejem i wysypanej mąką. Piec w temp. 180 st 15 min zmniejszyć temp. do 150 st. i piec jeszcze ok 30 min do suchego patyczka.



Wielkanocne wypieki z Delectą


środa, 1 kwietnia 2015

Wegańska opcja dla żurku

             Tradycyjnie w Święta Wielkanocne jada się żurek ale może spróbować coś innego podobnego w kolorze no i troszkę w smaku. Napewno jest zdrowszy bo z samych warzyw i nie tłusty a do tego czosnek dużo czosnku. Można go podać z grzankami albo pokrojonymi w kostkę ziemniakami lub polać oliwą z chili.



1 duża cebula
15 dużych ząbków czosnku lub więcej małych
2 marchewki
1 pietruszka korzeń
4 ziemniaki
1 litr bulionu warzywnego
Tymianek
Ostra papryka
Sól i pieprz

Na oliwie podsmażamy cebulkę, dodajemy marchew i pietruszkę pokrojoną w talarki, chwilę dusimy.
Dodajemy pokrojony czosnek i ziemniaki pokrojone w kostkę, zalewamy bulionem, solimy i dosypujemy tymianek sporą łyżeczkę i gotujemy pod przykryciem do miękkości. Kiedy warzywa będą miękkie blendujemy je na krem, dodajemy pieprz i paprykę ok pół łyżeczki chyba ż ktoś lubi bardzo ostre zupy to więcej. 
Opcjonalnie możemy dodać 2 łyżki śmietany np. kokosowej lub innej roślinnej.
Smacznego i Wesołych Świąt

Wegetariańska Wielkanoc 2015Wielkanocne Smaki - edycja V

niedziela, 29 marca 2015

Wegański pasztet z fasoli masłowej i pasternaku

                    Święta, święta może komuś przyda się przepis na przepyszny słodko pikantny pasztet z fasoli masłowej i pasternaku. Pyszny, kremowy w wersji pieczonej w foremce i w słoiku. Polecam!


1 szkl. fasoli masłowej
2 pasternaki
2 marchewki
1 korzeń pietruszki
1 szkl. ugotowanej kaszy jaglanej
1 duża cebula
3 ząbki czosnku
2 czubate łyżki przecieru pomidorowego
2 łyżeczki tymianku
3 ziela angielskie
2 liście laurowe
Sól
Pieprz 
Rozmaryn
Olej roślinny 
Łyżeczka sambal olek lub ostrej papryki

Fasolę moczymy przez noc odlewamy wodę, zalewamy świeżą gorącą wodą, solimy i gotujemy do miękkości. Te skórki z których wypadły fasolki wyrzucamy. Warzywa ucieramy na tarce lub blendujemy, podsmażamy z liściem laurowym i zielem angielskim. Kiedy warzywa będą miękkie wyjmujemy liście i zielę przekładamy do miski z fasolą i kaszą jaglaną dodajemy przecier, przyprawy dolewamy ok 1/4 szklanki oleju i wszystko blendujemy na głatką masę. Część przekładamy do foremki natłuszczonej i wysypanej np. otrębami owsianymi a częś przekładamy do słoików do wysokości 3/4. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni i pieczemy ok. 40 min.



Wielkanocne Smaki - edycja V
Wegetariańska Wielkanoc 2015

niedziela, 8 marca 2015

Zupa z czosnku i pasternaku

                                                Zupa z czosnku i pasternaku


          Zupa ta jest pyszna, aromatyczna i zdrowa. Czosnek nadaje jej smaku, rozgrzewa dzieła jak naturalny antybiotyk, a ugotowany sprawia że nie powoduje wzdęć i nieprzyjemnego zapachu z ust.
Więc naprawdę polecam w tym okresie kiedy jest tyle zachorowań na różne przeziębienia.


15 ząbków czosnku
1 cebula duża
1 duży pasternak lub 2 mniejsze
4 ziemniaki
Ok 2 l bulionu
4 łyżki śmietany kokosowej
3/4 łyżeczki harisy
Tymianek
Sól
Pieprz

Cebulę kriomy, szklimy na oliwie mieszając żeby się nie przypaliła, dodajemy pasternak pokrojony w talarki i ziemniaki pokrojone w kostkę mieszamy z cebulą i zalewamy bulionem.
Dodajemy posiekany czosnek i gotujemy do miękkości. Następnie blendujemy na krem dodajemy harrise, tymianek, sól i dużo świeżo mielonego pieprzu oraz śmietankę kokosową. Mieszamy i chwilę gotujemy, jeżeli ktoś lubi bardziej pikantne zupy to można dodać więcej harrisy.
Ja podaję z grzankami z domowego żytniego chleba i w wersji nie dla alergika z chipsem z szynki szwardzwaldzkiej.


czwartek, 5 marca 2015

Czekoladowo-karmelowa granola z domowym wegańskim jogurtem




                 
             Ostatnio mój straszy Syn na sniadanie je płatki z jogurtem. Żeby mu urozmaicić jedzenie bo ile można jeść płatków kukurydzianych a cała reszta jest z dodatkiem pszenicy, więc postanowiłam zrobić sama granolę. Posmak karmelowy nadaje jej melasa którą wszyscy uwielbiamy. Do tego jogurt ryżowy który przemycam w deserku młodszemu Synowi. Ostatnio byliśmy u naszej Pani alergolog i zaskoczyła mnie swoją postawą. Jako że mój Syn nie może mleka i produktów mlecznych, jest chudziutki i ledwo mieści się na siatce centylowej Pani Doktor zapytała czy zapisać nam mleko modyfikowane dla alergików. Na co ja odpowiedziałam , że nie dziękuję podaję mu mleko kokosowe lub ryżowe i domowy jogurt roślinny. Myślałam , że Pani Doktor zacznie nas namawiać że trzeba pić mleko itp a ona odpowiedziała pije mleko roślinne aho no to dobrze. Nie jestem zwolennikiem mleka modyfikowanego które wcale nie jest zdrowe. Rozumiem kiedy mama nie może karmić piersią i nie ma innego wyjścia. Ale kiedy mój ssak już jest taki duży to łatwo jest zastąpić mlekomodyfikowane.



1 i 1/2 szkl. płatków owsianych
1/4 szkl. sezamu
1/4 szkl. siemienia lnianego
1/4 szkl. nerkowców
1/4 szkl. orzechów włoskich
1/4 szk. miodu
1/4 szkl. melasy
3 kopiaste łyżki kakao
2 łyżki oleju roślinnego

Orzechy można lekko posiekać, do miski włożyć orzechy, siemie, sezam i płatki. W garnku podgrzać nie gotować olej, miód, melasę i kakao, mieszać i podgrzewać tylko do połączenia składników.
Przelać powstały syrop do miski i dobrze wszystko wymieszać żeby orzechy i płatki całe były pokryte syropem. Piekarnik nagrzać do 175 st. przełożyć masę na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, piec ok 15 min co jakiś czas mieszając. Można po wyjęciu z piekarnika dodać rodzynki.
Smacznego i nie zjedzcie całej jeszcze ciepłej!

piątek, 23 stycznia 2015

Dyniowe muffinki bez cukru, jajek, mąki pszennej i mleka

                                     Dyniowe muffinki bez cukru, jajek, mąki pszennej i mleka


             Idę sobie ostatnio ryneczkiem i tu na straganie w dzień targowy piękna dynia się do mnie uśmiecha no i trzeba było kupić. I powstał kolejny przepis na dyniowe ciasto. Tym razem muffinki bez cukru ale słodkie, mocno mokre. Jako że mojego alergika boli ostatnio często brzuch to ograniczamy cukier więc dosłodzone są muffinki domowym syropem daktylowym.


Składniki suche
1 szklanka wiórków kokosowych
1/2 szl. mąki owsianej
1/2 szkl. mąki ryżowej
Płaska łyżeczka sody
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia bezglutenowego
1 łyżka przyprawy do piernika

Składniki mokre
3/4 szkl. mleka roślinnego u nas kokosowe
Mniejszą połowę szklanki oleju

Dodatkowo 
15 daktyli
Szklanka dyni

Daktyle namaczamy we wrzątku na conajmniej 2h, następnie blendujemy na gładką masę.
Dynie ścieramy na tarce na drobnych oczkach.
Wiórki kokosowe mielimy w młynku do kawy.
Składniki suche mieszamy w jednej misce dokładamy dynię i lekko mieszamy.
Składniki mokre łącznie z syropem daktylowym mieszamy w miseczce i dodajemy do suchych składników. Mieszamy tylko do połączenia się składników. Blachę do muffinek wykładamy papilotkami i nakładamy ciasto.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temp. 170 st z termoobiegiem około 20 min do suchego patyczka.