poniedziałek, 5 maja 2014

                          Kura Domowa to jest Ktoś!!!!

       Dziś naszły mnie takie przemyślenia. Często kobiety które zostają w domu z dziećmi czyli tzw. Kury Domowe są postrzegane jako ktoś gorszy bo przecież nie idzie na polowanie i nie przynosi łupu do domu czytaj pieniędzy. Ale czy tym łupem nie jest wychowanie dzieci, walka codzienna o ich zdrowie i ich rozwój? Czy moja walka żeby moje chore dziecko nie musiało być operowane z powodu kręczu, czy walka o to żeby się dobrze rozwijał psycho-ruchowo to nie jest ciężka praca? Czy walka z takim Goliatem jak Wzmożone Napięcie Mięśniowe i alergia i każda mała wygrana z tym to nie jest nasz łup . Czy Mama jako menu restauracyjne czyli odpowiedzi na pytanie "Mamo a co mogę zjeść na śniadanie? ". Aczy to że sprzątamy, gotujemy, wozimy do szkoły, przedszkola, na ćwiczenia dodatkowe zajęcia, kładziemy spać, czytamy bajki, uczymy różnych przydatnych rzeczy, jesteśmy encyklopedią bo pytanie " A czumuuuu?" słyszymy milion razy dziennie. To wszystko powinno sprawiać, że powinnyśmy czuć się dumne, albo nawet nie dumne tylko poprostu tak normalnie jakbyśmy chodziły do pracy.
    Drogie Panie życzę wam tego żebyście sięczuły tak jak osoby które zdobywają łupy!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz